Naprawa samochodu

było było , już jak kupowałem to popatrzyłem ze przód złe złożony , szczelina nierówna
z tyłu klapa inna w sumie to i tak niewielkie pieniądze. auto naprawdę doinwestowane , zawias porobiony , nawet amory trzymają spoko , świece nowe , kable , olej , nie to co od kolegów ode mnie z pracy. jeden oleju już 3 lata nie zmienia w dieslu. 2 jak wymienił drążki jakieś zawiasu , to tylko dlatego ze już tak waliło aż się bał ze koła pogubi. filtr paliwa ostatnio z nim kupowałem , to 30 zł miał wydać i się zastanawiał. ale mówi do mnie --- no tak , bez filtra się pompa zapcha.
niektórzy coś dbają , ale powiem ze tak połowa z nich to nie dokupuje nic. aż wstyd się pochwalić jak coś w aucie zrobisz. bo padają pytania - a po co ?

Instalacje LPG

wiadomo czasami cewka siadzie, czasami moduł, krokowy, jakieś uszczelki, w zawieszce jakaś guma, amor czy coś. takie rzeczy normalnie zużywające się. ja nie mam komputera ze średnim spalaniem w tym samochodzie , ale miałem przy zwykłej instalacji LPG i wszystko pokazywał z tym ze przekłamywał na gazie o jakieś 2 litry , pokazywał za mało. myślę ze przy wtryskowej instalacji nie powinno być takich przekłamań, bo pali tyle samo LPG co benzyny.